Krejzole, czyli Kamila i Rafał

Wariactwo do potęgi... Kamila + Rafał + ich fantastyczne rodziny = jeden z najprzyjemniej spędzonych weekendów sierpniowych tego roku.
Kama i Rafi - ogromnie dziękuję wam za siłę perswazji, za to że namówiliście mnie na to, abym pojawił się a aparatem na waszej uroczystości i pokazaliście jak można cieszyć się sobą. Szczególne pozdrowienia dla Gienia - taty Kamili; po raz pierwszy było mi dane fotografować Pannę Młodą ubieraną przez tatę.

Kilka wybranych zdjęć dla tych, których tam nie było.






















To się nadaje do prasy, czyli ślub Magdy i Marcina

Po fantastycznym ślubie Magdy i Marcina zadzwoniła do mnie Pani z któregoś z pism kobiecych z pytaniem, czy nie miałbym ochoty sprzedać im zdjęć które zrobiłem na ich ślubie... okazało się później, że najprawdopodobniej zostałem omyłkowo wzięty za fotografa, który pracował na ślubie Joanny Liszowskiej (to samo miejsce - Bydgoszcz, tego samego dnia, o podobnej porze...)





























Moja Olusia po raz pierwszy pracuje z tatą podczas sesji ślubnej - tym razem w charakterze modelki-niemowlaka.