Ja - narcystycznie
Tym razem na blogu będzie inaczej.
Po pierwsze - dużo zdjęć na raz.
Po drugie - nie moje (autorów jest wielu, m.in. moja Asia, krzysiu-saboteur, mirektoja, nudzący się Młodzi, itp. - DZIĘKI!)
Po trzecie - zdjęcia przedstawiają moją skromną osobę, w backstage-owych ujęciach, głównie podczas sesji ślubnych (ale nie tylko).
Uwaga - niektóre zdjęcia przywłaszczyłem sobie bez pytania autorów o zgodę. Ale jeśli ktoś z czytających bloga znajdzie coś jeszcze, to chętnie dorzucę!
No to lecimy!
Tak pokazuje się modelce jak rozrzucać włosy aby były puszyste i sexi:
... a tu - jak się uśmiechać do ringa (z warsztatów Olympusclubu)
Po kąpieli w Kurtyni trafiłem an dwa tygodnie do łóżka... ale było warto! Michał (Pan Młody) dopiero po kąpieli przypomniał sobie o tym, że w marynarce nosi dokumenty samochodu!
UNDERGROUND i bańki ze światłem.
Ktoś kiedyś pytał mnie jak fotografowałem parę na deskach surfingowych w Atlantyku... ano, właśnie tak :-)
Czy poligon jest dobrym miejscem na to, aby kłaść się na piachu? Dobrym, pod warunkiem że w pobliżu jest wanna i mydło.
Na Bulwarze powstają najnudniejsze zdjęcia ślubne na świecie.
Dlatego trzeba robić coś, aby nie było nudno :-)
Czy mówiłem już o tym, że na mostkach powstają najnudniejsze zdjęcia ślubne na świecie...?
Za to na lotnisku w listopadzie potrafi być naprawdę zimno... sam nie wiem w jaki sposób Ewelina i Tomek dali radę tak długo, twardziele.
Trochę normalnej akcji weselnej...
... kinowej...
i pustynnej
Gdybym nie został fotografem, pewnie miałbym szansę na karierę dyrygenta
Hmm... tu chyba komentarz jest zbędny (Asia - widzimy się we wrześniu!)
W ten sposób zbezczeszczona została Sala Rady Wydziału WNEiZ UMK
Kornwalia jak Costa Brava
A tu można poczytać o sesji w bydgoskiej "Łuczniczce"
Czasem bywam naprawdę okrutny...
... a czasem - wprost przeciwnie :-)
Moje trudy poskromienia światła spotykają się jednak zazwyczaj z przyjaznymi reakcjami Państwa Młodych...
... czułość nie jest rzadkością :-D
No i tyle, do zobaczenia na ślubie/sesji/plenerze/wernisażu/degustacji wątróbki (właściwe podkreślić)
Zaproszenie na wystawę!
Mam ogromną przyjemność zaprosić bydgoskich (i nie tylko bydgoskich) miłośników fotografii na wernisaż wystawy CZARNO-BIAŁE, organizowanej przez grupę fotograficzną Fotokujawy.
Miejsce - Muzeum Fotografii w Bydgoszczy, ul. Królowej Jadwigi 14
Wernisaż - 23.04.2010, godz. 18:00 (powinienem być...)
Wstęp wolny.
OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA!
Więcej informacji na stronie internetowej Muzeum Fotografii.
21 - ślub Kasi i Radka
Ten ślub był... gorący. Ze względu na piekielną temperaturę, jaką zorganizowała nam pogoda tego lipcowego dnia, ale również ze względu na to, co iskrzyło między Kaśką i Radkiem.
Filip, czyli 1/4 Grupy MoCarta, postanowił zagrać na mszy. Jak się to skończyło, wiedzą tylko wtajemniczeni :-)
Słuchacze Radia Gra znają Radka jako autora jednego z autorskich programów. W ten sposób poznał Kasię, a ponieważ program był autorski (czytaj - moje własne podwórko, mogę robić co chcę :-)), zagadywał do niej potem często wykorzystując fale eteru. Postanowiliśmy więc zrobić zdjęcie pokazujące Radka mówiącego do Kasi przez radio :-)