Tydzień temu za zapowiedź posłużyło kilka zdjęć małej Lenki, dziś Lenki nie będzie, będzie za to kilka wybranych przeze mnie kadrów z reportażu Natalii i Alka.
Ślub był pod wieloma względami wyjątkowy. Po pierwsze - miałem pierwszą, i prawdopodobnie ostatnią, okazję fotografować ceremonię, która odbywała się w kościele na Nowym Rynku w Toruniu (kto jest z Torunia, ten wie dlaczego :-))Po drugie, Młodzi byli zapatrzeni w siebie jakby poznali się tydzień wcześniej. Po trzecie - nabożeństwo protestanckie to zupełnie inna jakość i klimat niż to, co spotyka mnie co tydzień.
Wkrótce materiał z sesji. Smacznego!