Dziś córeczka...



a jutro... zapraszam jutro :-)

Kalendarz "Miss UMK 2009" się wydrukował

W końcu dostałem w swoje łapska kalendarz, do którego sesję opisywałem w poprzednim poście :-).
Wydany jest całkiem nieźle, dobry papier, ciut drukarnia nie przyłożyła się tylko do kolorów i z bliska zdjęcia wydają się nieco blade. Wydawnictwo ma jednak format ok. 30x40 cm, wiec nie ogląda się go na szczęście z odległości 5 cm :-)

Gdzie można go kupić? Np. w siedzibie Samorządu Studenckiego UMK, w DS 9 na ul. Gagarina - http://www.samorzad.umk.pl/ Koszt to całe 30 zł - taniocha jak na takie wydawnictwo. Przypominam, że całość kasy trafia na pomoc dzieciom z Domu Pomocy dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie w Grabiu.

Dwa zdania napisała też "Gazeta Wyborcza" - link do artykułu

Misski UMK 2009 - powtórka z rozrywki

Czy ktoś pamięta jeszcze o tym jak swego czasu fotografowalem w spa kandydatki na Miss UMK 2009
One wróciły!
W zdwojonej sile!
Po to, aby pozować do mini-sesji zdjęciowej - do kalendarza (który będzie można kupić niebawem, i o którym napiszę niebawem).
Mini-sesja - bo znów w biegu. Na 16 dziewczyn przeznaczony był jeden weekend, po ok. 6 godzin dzienne, włączając w to przemieszczanie się z miejsca na miejsce (fotografie wykonywane były w różnych wnętrzach budynków UMK) = ok. pół godziny na jedną twarz... przypominało to nieco bieg sprinterski.
Krzychu - dzięki za pomoc!


















A tak wygląda fotograf opętany przez Anię, Martę, Olę, Karinę, podwójną Justynę, Gosię, potrójną Monikę, Julkę, Oliwkę, Kingę, i podwójną Asię.


Tu nieco większa galeria zdjęć z sesji, na końcu - bejstejdże!

Gotowanie w plenerze

Bawię się w kucharza swiatła; pichcę je na różne sposoby - jak z jajkiem: na twardo, na miękko, itp.
Z moją ulubioną modelką, oczywiscie!




Majka chwilę przed startem

Zdjęcia o wartosci historycznej (bo mala Majka jest już od kilku miesięcy poza brzuchem mamy)


Spacerfoto

Normalne spacerfoty, bez drugiego dna, dla przyjemności, bo lubię.
Warto robić, bo drugiej okazji nie będzie :-)




Oczojebnie

Tego dnia pogoda w Kornwalii była dobra do fotografowania wszystkiego, od roznegliżowanych szkockich emerytek po opustoszałe kopalnie miedzi (?).

Listopad w pełni sił


deprecha... szaro-szary swiat.

PS. Jutro będzie cos kolorowo o oczojebnego!

Zaproszenie na wystawę

Mam przyjemnosć zaprosić milosników pejzażu na wystawę pokonkursową IV Międzynarodowego Konkursu Fotograficznego "Morze", organizowanego przez Gdańskie Towarzystwo Twórczosci Fotograficznej.
Wernisaż odbędzie się w Gdańskiej Wyższej Szkole Humanistycznej na Biskupiej Górze 20.XI.09 o godz. 17.00.

Na wystawie będzie można obejrzeć również kilka moich prac.

Każdy błyska - błyskam i ja (cz. I)

Błyskanie jest w modzie. Błyskanie jest trendy. Błyskanie jest jazzy.
Też.
Ale błyskanie jest przydatne. Dlatego nadszedł czas zacząć naukę błyskania, używania speedlightów w plenerze i prawie-studio.
Na lekcję pierwszą wybraliśmy się z lokim do niedokończonej mleczarni - trzy zadania do nauczenia:
- wyeliminować światło zastane,
- poskromić kierunek padania błysku,
- poskromić twardość błysku.
3 godziny w ruinach... i okazuje się, że to niełatwe :-/
Wnioski będą następnym razem.
Modelkowały moja Asia i Aga.



















I szaleniec z aparatami jako dodatek dla stałych czytelników :-) (autorstwa loki_p)